To się nazywa niedźwiedzia przysługa. Kierowca autobusu chciał dobrze, a mógł spowodować (pośrednio) tragedię.
NIGDY nie zatrzymujcie się przed pasami, jeśli nie znajduje się na nich pieszy, a obok szybko jadą samochody.
Nieważne, że potrącenie będzie winą innego kierowcy. Potrącenie to potrącenie, a zdrowie ciężko odzyskać.
Zawsze myślcie na drodze za innych i nie wykonujcie manewrów takich jak kierowca tego autobusu.
Jeśli pieszy jest na pasach - wtedy należy się przed pasami zatrzymać, bo pieszy ma pierwszeństwo. Pieszy PRZED pasami nie ma pierwszeństwa i jeśli wtedy chcecie go uprzejmie przepuścić - róbcie to tylko wtedy, gdy obok albo z naprzeciwka nie jadą inne samochody.
Zlamales prawo i zajechales umyślnie drogę wspanialemu kierowcy Bogu ducha winnego - mógł zginąć bo nie spodziewał się tego manewru, zgłaszam to do policji! A piesza ma obowiązek czekać aż wszyscy przejada, zresta weszła na pasy gdy jechało auto - skandal!
Miałem taką sytuację, z tym gościem http://tablica-rejestracyjna.pl/ONA5H67. Skonczyło się to po przeszło pół roku w sądzie, dostał grzywnę ok 150 zł ... no i musiał zapłacić za wypłacone mi ubezpieczenie. Ogólnie lipa i tak. Powinni za jaja do kierownicy przywiązywać i kazać driftować.
I co z tego że kierowca lanosa jest winny jak bmw jest do roboty.
Może OC sprawcy pokryje koszty, ale za nerwy i stracony czas nikt kasy nie odda.
No i nie zawsze OC sprawcy pokrywa samochód zastępczy na czas roboty ... no i czasami zrobiony samochód nie jeździ już tak jak przed robotą ;/
Najważniejsza zasada na drodze: spodziewaj się niespodziewanego ;)
A w jaki sposób by mu ABS pomógł (na łysych oponach)? Chyba uciec na pobocze jedynie, ale nawet nie kontrował nic starając się wyprostować ABS mu chyba zablokował koła na wprost - podobno ABS w BMW działa inaczej - przy paleniu gumy się wyłącza żeby można było dryfty robić, tak jak i kierunkowskazy xD Swoją drogą to ciekawe ile leciał że nie mógł wyhamować?
To się nazywa niedźwiedzia przysługa. Kierowca autobusu chciał dobrze, a mógł spowodować (pośrednio) tragedię.
NIGDY nie zatrzymujcie się przed pasami, jeśli nie znajduje się na nich pieszy, a obok szybko jadą samochody.
Nieważne, że potrącenie będzie winą innego kierowcy. Potrącenie to potrącenie, a zdrowie ciężko odzyskać.
Zawsze myślcie na drodze za innych i nie wykonujcie manewrów takich jak kierowca tego autobusu.
Jeśli pieszy jest na pasach - wtedy należy się przed pasami zatrzymać, bo pieszy ma pierwszeństwo. Pieszy PRZED pasami nie ma pierwszeństwa i jeśli wtedy chcecie go uprzejmie przepuścić - róbcie to tylko wtedy, gdy obok albo z naprzeciwka nie jadą inne samochody.