Przyzwyczajaj się, przez te 20m buspasa na wiadukcie i konieczność jazdy lewym pasem takie sytuacje będą zdarzały się częściej, bo jadący od środuli zwykle są bardziej rozpędzeni niż zjeżdżający z 3-go maja, i zawsze będzie się ktoś próbował wepchać przed światłami. Zwłaszcza dotyczy to niemiejscowych. To skrzyżowanie z sygnalizacją aż prosi się teraz o przerobienie na rondo, a cała ulica o remont, jak to zrobiono w stronę ul. lenartowicza za światłami.
Taki jest caly Gorny Slask. Szarzyzna urbanistyczna i szarzyzna mentalna. Hanysy niech zobacza jak sie rozwija Mazowsze i Wielkopolska. Ich czas juz minal. Za komuny mieliscie wystarczajaco dobrze, teraz pora sie wziac za robote.
Co to za subaru bez złotych felg i turbo...