Mnie to zastanawia - skąd tylu "uprzywilejowanych" w tym kraju? Skoro mruga długimi (wysyła sygnały świetlne) to chyba uważa się za pojazd uprzywilejowany i on "myśli", że każdy inny "byle kierowca" ma mu zjechać bo to ON właśnie jedzie? Dobrze kminię?
Mnie to zastanawia - skąd tylu "uprzywilejowanych" w tym kraju? Skoro mruga długimi (wysyła sygnały świetlne) to chyba uważa się za pojazd uprzywilejowany i on "myśli", że każdy inny "byle kierowca" ma mu zjechać bo to ON właśnie jedzie? Dobrze kminię?