Bardzo specyficzny kierowca. Gdy stałem na światłach w swoim kabriolecie podbiegł do auto po czym polizał moją żonę w czoło i przykleił jej paragon do czoła. Powiedział że przeprasza ale bardzo mu się spieszy bo ma kurs na super jednostkę.
Widziany w Sosnowcu. Kierowca wysiadł z auta i zaczął nago w czapce z telepizzy gonić kobietę w ciąży krzycząc ze to jego dziecko. Po 5 minutach wrócił do samochodu trzasnął drzwiami tak że odpadły mu oba zderzaki. Ruszył z piskiem opon wyrzucając kawałki pizzy przez okno. Dzień wcześniej miała miejsce identyczna sytuacja pod lokalem telepizzy.
Ładnie się wyjazd zastawia bucu z toyoty