Dzieciak za pieniądze zaoszczędzone na kierunkowskazach kupił szerokie opony do starego golfa. Jeździ lawirując między samochodami i hałasując dziurami w tłumiku.
Gliwice, Długosza. Wjazd pod prąd, mimo znaku zakazu wjazdu i zakazu skrętu. Na odchodne jeszcze fakalca pokazał. Filmik & foty idą na policję. Myślę, że mu rura zmięknie :-) No chyba, że pomarańczowy kogut czyni go pojazdem uprzywilejowanym :-)))
Właścicielowi fiacika radzę kupić sobie większe lusterka lub wybrać się do okulisty jak się nie widzi samochodu jadącego na pasie na który porostu się wewaliłeś bezpośrednio pod maskę masz szczęście, że ma dobre hamulce, ale kiedyś możesz trafić na kogoś co nie wyhamuje i wtedy może się nauczysz co to lusterka.
Bez pytań cały parking dla Niego/Jej