[możliwe, że już przerejestrowana] Dwa łebki ze starej, czerwonej mazdy 323f z prawdopodbnie Mirkowa k.Wrocławia zepsuły swoje auto, zaatakowały chłopaka co wracał do domu, a w bagażniku mieli rzeczy ukradzione z pobliskiego domu. Jeden z nich uciekł, drugiego aresztowała Policja.
Wyjątkowo tępy kierowca. Zajeżdża drogę nie panuje nad samochodem, odbija się raz od lewej raz od prawej krawędzi jezdni. Nie wiem kto mu dał prawojazdy ale tego kierowcę przerastają podstawowe manewry.
Ktoś musiał nieźle do koperty włożyć ;d