Na czas załadunku/rozładunku. Jakiemuś społeczniakowi się nudzi, który nie rozumie pewnych zachowań innych kierowców po czym wylewa swoje gorzkie żale w internecie, bo mu przecież żaden nie będzie wjeżdżał na chodnik, bo to karygodne.
Kierowca nie respektuje zasad ruchu drogowego. Krzyczy przez okno i wystawia głowę przez szyberdach przeklinając przy małych dzieciak. Gdy staliśmy na czerwonym przy ul. Grunwaldzkiej, wysiadł z kluczem do kół i wybił mi szybę.
Na czas załadunku/rozładunku. Jakiemuś społeczniakowi się nudzi, który nie rozumie pewnych zachowań innych kierowców po czym wylewa swoje gorzkie żale w internecie, bo mu przecież żaden nie będzie wjeżdżał na chodnik, bo to karygodne.