pani pomimo wielu uwag nadal parkuje w taki sposób, że blokuje miejsca parkingowe, bo parkując prostopadle czy równolegle blokuje więcej niż jedno miejsce. 3 metry wolne przed samochodem. "bo przepisy mówią, że mam bezpiecznie wyjechać i dlatego musi być tyle miejsca". na prostopadłym tak samo. samochód zajmuje 2 miejsca.
Zastawił moj samochod pomimo mnostwa wolnych miejsc i poszedł do bloku, to chyba jakis monter, bo byl w roboczym . Trabiłem z 5 minut, w koncu laskawie przyszedl, ale zamiast przeprosić, na moją uwagę, ze tak sie nie robi, to kazał mi spierd@lać, rzucił jeszcze pare bluzgów i odjechał.
Robert Kurwica to nawet nie on