Kierowca zajechał mi drogę na Puławskiej, po czym wysiadł zbulwersowany z samochodu w czarnej podkoszulce i kazał mi spiełdalać bo inaczej mnie ropiełdoli. Uważam, że takie zachowanie nie powinno mieć miejsca.
Tępa blond babo, zapi...aż do przedszkola przez osiedle, ... Wyobraź sobie że ktoś inny tak jedzie i wjeżdża w grupę dzieci idących a tam twoje dziecko.... I co wtedy, jęki i stękanie że ktoś szybko jechał, nie opanował samochodu... A ty jak jedziesz....? Myśl!
Staje tak ze nikt inny już nie zaparkuje, wystarczyło bliżej podjechać i spokojnie 2 samochody więcej sie by zmieściło