Jechała samochodem po Wadowicach z bardzo głośną muzyką i nie słyszała że jedzie za nią karetka na sygnale. Bardzo nie odpowiedzialne zachowanie, jechała ona z synem, który bujał głową w rytm piosenki. Pozdrawiam
Dzisiaj o godzinie 15:40 zamknęła swoje 3letnie dziecko w aucie które płakało można powiedzieć, że wrzeszczało przez długi czas pani nie pojawiała się a więc musieliśmy wybić szybe i wyciągnąć dziecko. Gdy rozbiliśmy szybę ta Pani przyszła z pretensjami i zaczęła krzyczeć, że rozbiliśmy szybe i, że dziecko nie potrzebowało pomocy.
Dobry kierowca. M