16.12.2015 Pan jeżdżąc samochodem walił sobie konia, zatrzymując się na światłach, tylko się rozglądał kto na niego patrzy. Z tego co widziałem, Pan nie ma się czym pochwalić, więc nie wiem czy ludzie chcą to oglądać. Pozdrawiam.
Jak jeszcze raz będzie kozakował ze swoimi kolegmi to gorzko tego pożałuje, takie kozaki w samochodzie pokazują do wszystkich środkowy palec a jak ich sam zacząłem gonić to nawet sie nie zatrzymali :-)
Młody pan kierowca zrobił mi awanturę przy całej rodzinie, ponieważ podczas wsiadania dosłownie dotknęłam jego samochodu torebką, twierdząc że rysuję jego lakier. Na światłach ruszył z piskiem opony i poślizgiem stwarzając zagrożenie.
Załączam widok ze street view. Ja byłem tam gdzie granatowe auto, on tam gdzie auto nagrywające. Zmieniamy pas na środkowy! Załamało mnie ile osób uważa, że ten z prawej ma pierwszeństwo!!!!
Mało brakło ;)