Kierowca pojazdu nie zachował bezpiecznej odległości ode mnie, gdzie jechałam drogą rowerową/ droga wewnętrzna i próbowałam wyhamować rolkami aby zjechać mu na bok. Kierowca tak głośno trąbnął że piesek którego miałam na rękach się tak wystraszył że z podkulonym ogonkiem uciekł.
Troszkę więcej cierpliwości i empatii człowieku!
stoi jak jebana pizda