Typ nawiedzony, na obwodnicy przy prędkości ok 100-120km/h wjechał przede mnie i zahamował niemalże do zera próbując wymusić wjechanie w niego. Po czym jak próbowałam go wyprzedzić to zajeżdżał mi pas. Chory na głowe człowieku! To się leczy.
Klasyka! Dresowóz a za kierą niedorozwinięty patus!
Widząc dresowóz na drodze włączam najwyższy poziom uwagi i koncentracji i jestem gotów na najgorsze - bo wiem, że on zaraz coś o d p i e r d o l i!
I nigdy się nie pomyliłem...
Dziś los się do Ciebie uśmiechnął bo jadę autem służbowym i nic bym nie dostał za twoją głupotę.
Ale! Jeżeli nadarzy się okazja bym spotkał się z tobą samochodem prywatnym to obiecuję że nawet nie spróbuję użyć hamulca :)
W terenie zabudowanym jedzie 45-49km, poza obszarem nagle but w podłogę i ok. 100km/h leci tylko po to, żeby za kolejne 5min ostro hamować z powrotem do 45km.
Typ nawiedzony, na obwodnicy przy prędkości ok 100-120km/h wjechał przede mnie i zahamował niemalże do zera próbując wymusić wjechanie w niego. Po czym jak próbowałam go wyprzedzić to zajeżdżał mi pas. Chory na głowe człowieku! To się leczy.