Jeździ odkurzaczem po drogach. Nie umie używać świateł zgodnie z ich przeznaczeniem (przeciwmgielne w środku miasta z widocznością na 2 km) utrudnia poruszanie się innym uczestnikom ruchu drogowego celowo przyspiesza podczas próby zmiany pasa
Wyprzedzał na podwójnej, jechał bardzo szybko w zabudowanym. Po spotkaniu kierowcy w sklepie i zwróceniu mu uwagi stwierdził, że jak ma się dobre auto to można. Niedługo kolejne BeeMWe zapisze się w statystyki.
Blond dziunia bez cienia kultury osobistej. Parkuje jak popadnie, regularnie zastawia bramę wjazdową na posesję. Albo wybiórczo niesłysząca, albo skrajnie bezczelna, na próby zwrócenia uwagi nie reaguje, ewentualnie przyspiesza kroku, żeby szybko schować się w sąsiednim domu. Następnym razem zamiast komentarza w internecie będzie wezwany patrol. Monitoring z każdego kolejnego parkowania zabezpieczony, więc dodatkowo jest dowód na uporczywość i widać ładnie, kto prowadził.
Patrząc na tę jazdę, mam wrażenie, że prawo jazdy było bardziej kupione niż zdobyte.