Widziałeś znaki? Typ chciał wyprzedzić całą kolejkę z lewoskrętu na rondzie ale za próbę blokowania skrzyżowania od razu został obtrąbiony. wkurzył się bo chciał ukombinować a jeszcze na tym stracił.
Jeździł do okoła McDonald's z otwartą szybą i powtarzał, że wypadło mu dwa złote. Po trzeciej rundzie zatrzymał się na miejscu parkingowym, stanął na dachu i zrobił fikołka, lądując masce. Jakby sytuacja była jeszcze mało absurdalna ten wariat wsiadł do samochodu, włączył Stachursky'ego i krzyknął, że znalazł i leci, bo ma kolosa niedługo i musi się uczyć
Najpierw pojechał w lewo na rondzie a później jeeszcze przejechał po lewej stronie wyspy. Zjechał pod Ankarę, wszedł do monopolowego, kupił dwie oranżady w proszku, krzyknął że "w czipsach znalazł prawo jazdy", po czym ruszył z piskiem opon zostawiając smród sprzęgła i oleju
pomogl mi przy awarii samochodu, zostwil mi 100zl i 2flaszki i bilet dl zgorzelca bardzo polecam kierowce hojnego