Jezdzi jak chory pojeb, z tlumika mu trzeszczy i dymi jak fabryka miału generalnie kierowca to jakis pirat drogowy co leci bokiem na plecy. Ostatnio jak obok niego przejezdzalem to chcial dac luja na kolo i tak go zarzucilo az sie we mnie wjebal i potracil. Nie pozdrawiam
Twoja blacha leży przy przejściu na pieszych na przeciwko Hebe na Kazimierza Wielkiego. :)