Jakaś niezbyt inteligentna blondynka z tego auta stanęła przed samym wejściem do marketu spar na wyżynach zastawiając wyjście ze sklepu, a także miejsce dla niepełnosprawnych. Dodam, że na parkingu było kilka wolnych miejsc dosłownie kilka metrów obok
Potwierdzam poniższy post. Na szczęście nic nie zauważyłem na swoim aucie, ale przez takie buractwo musiałem kombinować by otworzyć drzwi i wejść. Radzę na niego uważać i nie odpuszczać.
Bardzo uprzejmy kierowca. Po ustąpieniu pierwszeństwa podziękował, oraz sygnałami ręcznymi dał mi znać że nie mam włączonych świateł. Taki mały gest a poprawił mi dzień. Pozdrawiam serdecznie kierowcę i tak trzymać!
Kobietko z Forda, ten paluszek który wystawiłaś na rynku w pewnej miejscowości na G możesz sobie wsadzić tam gdzie to robisz codziennie ;)