Przechodziłem przez przejście dla pieszych kiedy nagle ten oto kierowca (o ile w ogóle ma prawo jazdy bo wygląda jakby wygrał w płatkach śniadaniowych) wyjechał i prawie mnie potracił. Oczywiście nie zatrzymał się a na dodatek tego z jego auta (skoda) było słychać głośne piosenki z anime? Pozdrawiam
Tragiczny kierowca nieumiejący jeździć na ekspresówce