Wjechał na żyletki między moje auto i drugie, musiałam awaryjnie hamować, bo inaczej wjechałby centralnie we mnie. Auto za mną ledwo wyhamowało i też zatrzymało się na centymetry za mną. Gdyby auto przedemną między które Pan się wciskał nie przyspieszyłoby mielibyśmy kolizję conajmniej 4 aut.
Zdarzenie miało miejsce na al. Reymonta na wysokości przystanku Ogrody Działkowe Bemowo
Nie wiem czy cała Warszawka tak jeździ, ale w Małopolsce bardzo brzydkiej strony się pokazał... Wyprzedzanie na podwójnej ciągłej a o kierunkowskazach to już w ogóle można zapomnieć. No i dobra rada, nie siedź tak drugiemu na tyłku bo kiedyś możesz się zdziwic...
Wjechał na żyletki między moje auto i drugie, musiałam awaryjnie hamować, bo inaczej wjechałby centralnie we mnie. Auto za mną ledwo wyhamowało i też zatrzymało się na centymetry za mną. Gdyby auto przedemną między które Pan się wciskał nie przyspieszyłoby mielibyśmy kolizję conajmniej 4 aut.
Zdarzenie miało miejsce na al. Reymonta na wysokości przystanku Ogrody Działkowe Bemowo