Jeździ jak wariat. Wyprzedał na czołówkę na dk22. Gdy jest wyprzedzany gwałtownie przyspiesza. Przez całą droge wymusza pierwszeństwo, nie przepuszcza pieszych. Za kierownicą młody mężczyzna który prawo jazdy znalazł w chipsach.
Stoję sobie spokojnie, a tu nagle jakiś typ w rozklekotanym aucie, szyberdach otwarty na full, i z góry leci krzyk: 'BOOOli mnie siusiak!' — no dosłownie jak scena wycięta z kreskówki dla dorosłych. Ludzie się odwracają, gość jakby zrobił to dla fejmu albo po prostu mózg mu się przegrzał od słońca. Ja już nie wiem, czy śmiać się czy dzwonić po pomoc.
Jeździ jak wariat. Wyprzedał na czołówkę na dk22. Gdy jest wyprzedzany gwałtownie przyspiesza. Przez całą droge wymusza pierwszeństwo, nie przepuszcza pieszych. Za kierownicą młody mężczyzna który prawo jazdy znalazł w chipsach.