Miałem spotkanie z tym typem, zajechał mi drogę na zjeździe z ronda Gorzebądź. Gdybym nie dał po heblach, zepchnął by mnie z drogi. Z tego co zauważyłem, za kierownicą siedział jakiś leśny dziadek przyklejony do szyby, chyba nawet nie zauważył co się dzieje.
Mistrz kierownicy w Opolu Omega o kolorze kurzu i brudu, wyprzedza na wsi z ograniczeniem do 40 ciąg 4 aut. Zastanawiam się czy to nadal jest brawura czy już głupota...
Bez karty niepełnosprawnego i jeszcze stajesz jak baran. Mi się wydaje że masz niepełnosprawność ale umysłową bo tylko taka ameba może tak stanąć. Miłych zakupów z córką.
Miałem spotkanie z tym typem, zajechał mi drogę na zjeździe z ronda Gorzebądź. Gdybym nie dał po heblach, zepchnął by mnie z drogi. Z tego co zauważyłem, za kierownicą siedział jakiś leśny dziadek przyklejony do szyby, chyba nawet nie zauważył co się dzieje.