Pani notorycznie parkuje na drodze dla rowerów... zamiast wjechać sobie na podjazd to rowerzyści muszą omijać auto bo szanownej pani nie chce się zaparkować 50 metrów dalej na ulicy...
Jeżeli ktoś nie potrafi parkować takim dużym samochodem niech kupi sobie Smarta. Z prawej stroniy wychodzi po za linie, z przodu jednym kołem stoi na jezdni a z tyłu masa miejsca.
Nie pozdrawiam podwójnego czerwonego światła w wykonaniu kierowcy za kółkiem tych blach.
Najpierw z impetem (na oko 70-80) w zabudowanym na "bardzo późnym żółtym" mijając samochody stojące przed przejściem, potem ponownie na czerwonym na drugim skrzyżowaniu.
Sekwencja świateł jest prosta - jedno i drugie skrzyżowanie na wprost ma jednocześnie czerwone. Dzięki temu na drugim skrzyżowaniu dochodzi do zmiany kierunków - lewa droga może skręcić w prawo, a prawa w ciąg na wprost.
Kolega za kółkiem mógł skasować pieszego na pierwszym skrzyżowaniu, na drugim skrzyżowaniu i spowodować stłuczkę.
Przejazd na żółtym zdarza się każdemu, lepiej nie hamować gwałtownie kiedy znajdujemy się metr od sygnalizatora, ale takie piractwo by podwójnie cisnąć na czerwonym powinno się tępić.
Pani notorycznie parkuje na drodze dla rowerów... zamiast wjechać sobie na podjazd to rowerzyści muszą omijać auto bo szanownej pani nie chce się zaparkować 50 metrów dalej na ulicy...