Kierowca Dramat, auto brzmi jak trup, zupełnie jak by nie miało tłumika. Mam dość przejazdów tego auta nocą, budzi mi dzieci, pies się boi i chowa pod łóżko. Sprawa zgłoszona do organów ścigania
Pan z czerwonego starego Volvo podczas jazdy zaczął otwierać wodę w samochodzie i prawie spowodował kolizję na ul. Wyszyńskiego. Na szczęście skonczyło się tylko mocnym hamowaniem i wjechaniem na sasiadujacy pas.
Pani chyba zapomniała, że podczas jazdy nie uzywa się telefonu, oraz, że na samochodzie ma reklamę pracodawcy.