Bardzo dziwne te chodniki w Szczecinie robią.
Pozwalają jedynie na parkowanie zmuszając pieszych do chodzenia po krzakach kurcząc się pod nimi aby w ogóle przejść.
Dziś pan na wyzwolenia, pomimo, że samochod na pasie obok zatrzymał się by ustąpić mi pierwszeństwa na pasach, z piskiem opon zatrzymał się zdziwiony przed moim nosem. No bo przecież auto na pasie obok zatrzymało sie... z nudów? Dopóki nie będzie kamer przy przejściach dla pieszych to się nie zmieni a ludzie będą ginąć na pasach. Pan grubo po 50tce więc zdawać by się mogło dawno nauczył się jeździć. A jednak.
Jakże jesteśmy litościwej Pani wdzięczni, że wymuszając pierwszeństwo i przejeżdżając góra pół metra od wózka z dzieckiem, dodała jaśnie hrabina gazu aby sobie czasem lakieru nie zarysować o wózek. Pokłony skladamy również i wysławiać ku niebiosom będziemy Panią i Pani samochód BMW za to, że popatrzyła Pani czy aby na pewno dobrana ilość gazu wciśniętego w podłogę sprawi, że wymuszenie będzie sprawniejsze a ofiarom swojej bezmyślności nic nie będzie.
Bardzo dziwne te chodniki w Szczecinie robią.
Pozwalają jedynie na parkowanie zmuszając pieszych do chodzenia po krzakach kurcząc się pod nimi aby w ogóle przejść.