Dobry człowiek, miałem wypadek, zatrzymał się i pomógł, wódki nalał i się ze mną napił na pocieszenie. To ja zbychu, odezwij sie czasem, mam nadzieje, ze u dzieciakow wszystko dobrze.
Bardzo wulgarny kierowca, wymusił pierwszeństwo po czym pokazał mi środkowy palec, jego otyły pasażer rzucił we mnie BigMac'iem przez okno, który wylądował na mojej masce...
Dobry człowiek, miałem wypadek, zatrzymał się i pomógł, wódki nalał i się ze mną napił na pocieszenie. To ja zbychu, odezwij sie czasem, mam nadzieje, ze u dzieciakow wszystko dobrze.