Wymuszenie było, prawda. Natomiast Ty powinieneś zająć pas na rondzie odpowiednio do kierunku, w którym masz zamiar jechać na skrzyżowaniu (jechałeś w lewo, powinieneś był zatem zająć lewy pas). Gdyby mniej było takich jak Ty, objeżdżających całe rondo zewnętrznym pasem, ruch byłby płynniejszy i z mniejszą ilością sytuacji niebezpiecznych.
Jest omijanie, mijanie, ew. wyprzedzanie i kilka innych, mniej istotnych. Wybierz sobie. Drugi i trzeci manewr są dosyć powszechne na drogach, nie powinno Cię dziwić ich wykonywanie przez innych uczestników ruchu.
Szkoda psiaka ale no w ostatniej chwili wyskoczył pod koła i nie zanosiło się w ogóle na takie coś. Kierowca jechał zgodnie z przepisami. Jedyne co ,że uciekł, ale po prostu spanikował. Bał się też odpowiedzialności ewentualnej. Różni są ludzie i jeszcze by chcieli od niego odszkodowania albo zwrotu kasy za weterynarza. A prawda jest taka ,że psa nie upilnowali.
Wymuszenie było, prawda. Natomiast Ty powinieneś zająć pas na rondzie odpowiednio do kierunku, w którym masz zamiar jechać na skrzyżowaniu (jechałeś w lewo, powinieneś był zatem zająć lewy pas). Gdyby mniej było takich jak Ty, objeżdżających całe rondo zewnętrznym pasem, ruch byłby płynniejszy i z mniejszą ilością sytuacji niebezpiecznych.