Akurat znam tego kierowcę BMW, kiedyś po jednym głębszym otworzył się i nieco mu się ulało - gadał coś, że traktorem po polu to się zawsze jeździło tak, jak było trzeba - prosto czy to na ukos- i nikt nie myślał o jakichś bezsensownych pasach, czy kierunkowskazach. "Hehe, kur*a, wyobrażasz sobie Mordo pasy namalowane na polu kartofli? Kur*a nas*czałbyś i by to się zmyło. Na drodze też jak słońce dobrze poświeci, to pasów kuwa nie widać" A tu nagle tyle wymagają od człowieka. "I, kur*a, nagrywajom mie jak w tym boliłudzie". Jego czoło zawsze pozostawało gładkie niczym tafla szkła.
Dobrze zrobił, tak się powinno bo lewy pas jest do wyprzedzania albo szybkiej jazdy. A Kiedy cioty wleczą się lewym pasem 100km/h to mnie szlag trawia!
Polisa: T8M10022646~2018
Dla pojazdu: BMW X3 XDRIVE25D
Zakład odpowiedzialny: POWSZECHNY ZAKŁAD UBEZPIECZEŃ S.A.
Adres: Al. Jana Pawła II 24, 00-133 Warszawa
I przez takich kierowców potem droga zablokowana i wszyscy w stoją. Za takie zachowanie powinien być wysoki mandat, bo niech mi powie ktoś, że on to nieświadomie zrobił. Świadome, celowe łamanie przepisów, bo będzie te kilka samochodów dalej.
To jest Pan Zbigniew z firmy znajdującej się na Warszawskiej Woli. Otóż żona Pana Zbigniewa, Aneta na ostatniej imprezie integracyjnej za bardzo się ,,rozluźniła''. Alkohol sprawił, że żona Pana Zbigniewa zabawiała się z niektórymi panami w degustację krocza o czym Pan Z. się dowiedział stąd teraz taka frustracja i pośpiech żeby żonka za długo nie zostawała sama w domu :) .
Akurat znam tego kierowcę BMW, kiedyś po jednym głębszym otworzył się i nieco mu się ulało - gadał coś, że traktorem po polu to się zawsze jeździło tak, jak było trzeba - prosto czy to na ukos- i nikt nie myślał o jakichś bezsensownych pasach, czy kierunkowskazach. "Hehe, kur*a, wyobrażasz sobie Mordo pasy namalowane na polu kartofli? Kur*a nas*czałbyś i by to się zmyło. Na drodze też jak słońce dobrze poświeci, to pasów kuwa nie widać" A tu nagle tyle wymagają od człowieka. "I, kur*a, nagrywajom mie jak w tym boliłudzie". Jego czoło zawsze pozostawało gładkie niczym tafla szkła.
Ależ ten świat pędzi