Jeździł z otwartymi oknami i głośną muzyką krzycząc że ma na sobie jakiś pasek playboya a Playboy to playboy po czym uderzył w auto mojego taty i powiedział że za szkodę zapłaci Inezka, dziwny gość
Powiedziałem mu na światłach żeby dał KUR*** miodu po czy wział słoik miodu nabrał go na łyżeczkę a potem podał do buzi koleżance na fotelu pasażera
nie wiem kim była ale miała okulary
ma ktoś film z tego indydentu?