Jakiś furiat, pierw jeździ po bus pasie, potem miga światłami jak muszę zjechać do zjazdu, a zaraz po zjeździe próbował mnie spychać (!!!) z drogi. Nadaje się do odebrania dożywotnio prawa jazdy!!!
Moja dzisiejsza przygoda. Na szczęście, obyło się bez dzwona. Kierownik Octavii naprawił swój błąd. Kompletnie się nie spodziewałem takie sytuacji, reakcja spóźniona. Nie było już miejsca na hamowanie, składanie się w lewą stronę na skrzyżowaniu. Zachowajcie czujność ;) i koncentrację w każdej możliwej sytuacji :)
23 VI 2017, Warszawa, Trasa Toruńska - wiadukt nad Głębocką [z ograniczeniem 80 km/h z powodu braku widoczności drogi za wzniesieniem]. Na oko przekroczenie prędkości dużo powyżej 120 km/h. Gdyby za górką ktoś stał z powodu awarii zostałby przez niego zmieciony z powierzchni ziemi.
Na zakazie, blokuje chodnik...