Szanowny Pan kierowca, niemalże spowodował wypadek, kiedy jechałem na zielonym świetle prosto a on włączał się do ruchu na strzałce warunkowej w prawo. Niewiele zbrakło a wjechałby na mnie, mimo, że jechałem lewy skrajnym pasem ( na trzy możliwe). Odbiłem na krawężnik i trawnik przy czym uszkodziłem zawieszenie samochodu, uszkodziłem oponę i felgę . Oczywiście nawet się nie zatrzymał - jak złapałem go na najbliższych światłach. Stwierdził, że kiedy on skręca w prawo to może sobie wybrać dowolny pas i to ja mam mu ustąpić i mam się douczyć przepisów :) Gdybyś kolego nie był bardzo rudy to może bym Ci darował ale Twoje pyskówki w moją stronę i cwaniactwo zamiast po prostu przeprosić spowodowały, że proponuję oczekiwać wezwania na komisariat.
Tak, to jest przystanek. Znak P-17 co prawda na żółto, ale obecny. Zdjęcie zrobione w okolicy słynnej cukierni, kolejka długa. Czyżby pączki ważniejsze od przepisów?
Taksówkarz, który nie ma pojęcia o przepisach i kulturze jazdy. Toyota prius. Zajeżdża drogę, potem hamuje - pewnie liczy na wyłudzenie odszkodowania. Biedni ewentualni pasażerowie...
Jeździ samochodem Benz bez zachowania środków ostrożności jeżeli jest takim samym ojcem czy mężem to ja współczuję jego żonie pewnie nie zmieniał skarpetek omijać z daleka na drodze
Jadąc krzyknął do mnie i do żony coś w stylu dżibije masno je. Chamstwo