Są 3 pasy wolne i jeden po prawej do zjazdu (łącznie 4) to lamus jedzie skrajnym lewym i stwarza zagrożenie wyprzedzając go środkowym bądź prawym nie wiem czy nagle nie wyjedzie.
Kierowca frustrat zatrzymuje się w ostatniej chwili przed przejściem na drodze wewnętrznej po czym otwiera okno i krzyczy na pieszych, że przechodzą za wolno.
Buc w mercu. Brudas któremu ewidentnie gorąco w upał, ale nie przeszkadza mu kopcenie peta przy otwartym oknie. Oczywiście na koniec pet wylądował na jezdni ponieważ owy kierowca nie odróżnia śmietnika od asfaltu.
Gratulacje. Rodzina na pewno dumna.
Al. KEN, Warszawa, godz. 17.00, 27.08.2024
Tablica w połowie nie czytelna !!!