Przecież widać, że coś nie halo.
Jak ktoś pisał - zachowywał się tak po lekach, co sam rzekomo miał przyznać. A więc środki odurzające. Przecież właśnie jest odurzony!
Wielu z was nie rozumie do konca chyba co tu zaszlo. Kierowca czarnego mercedesa hamujac celowo tuz przed 40 tonowa ciezarowka nie tylko wykazal sie zwyklym hamstwem, ale przede wszystkim ogromna krotkowzrocznoscia. Doprowadzil bowiem do potencjalnie bardzo niebezpiecznej sytuacji na autostradzie. Sprobujcie zahamowac ciezarowka tak szybko jak autem osobowym. Czesto takie akcje koncza sie wlasnie karambolami. Najlepsze jest to, ze kierowca ciezarowki nikomu drogi nie zajechal i mial prawo ominac pojazd na poboczu w ten sposob. Rozumiem, ze kierowca mercedesa ma problemy emocjonalne ale nie mozna swoich problemow z psychika przenosic na droge, bo nie jestesmy tam sami.
Z tego co wiem sprawa zakończyła się tylko odszkodowaniem z OC za uszkodzenia w garażu.
Policja niestety nie jest w stanie udowodnić że kierowca był pod wpływem zabronionych środków. Podobno kierowca tłumaczył że źle się poczuł i usiłował dotrzeć do lekarza - zatrucie pokarmowe.
Prawda jest taka że istotnie widać że nawalony jak szpadel, ale po fakcie nie da się tego udowodnić i tyle.
skodzienka 160 po warszawie ładnie