Geniusz nie mógł poczekać w kolejce na czerwonym świetle, tylko koniecznie musiał zjechać po podwójnej ciągłej, pod prąd (dwa samochody z naprzeciwka, choć oczywiście ich nie widział, nie bez powodu była podwójna ciągła), tylko po to, żeby i tak czekać tyle samo na czerwonym świetle, tylko na innym pasie. A to wszystko zwieńczone wyrzuceniem peta przez okno na jezdnię.
Niedziela 20 stycznia 2018 r. Parking podziemny centrum handlowego Factory w Ursusie. Samochód stoi na miejscu dla inwalidów, a nie ma zezwolenia na parkowanie na takich miejscach.
Geniusz nie mógł poczekać w kolejce na czerwonym świetle, tylko koniecznie musiał zjechać po podwójnej ciągłej, pod prąd (dwa samochody z naprzeciwka, choć oczywiście ich nie widział, nie bez powodu była podwójna ciągła), tylko po to, żeby i tak czekać tyle samo na czerwonym świetle, tylko na innym pasie. A to wszystko zwieńczone wyrzuceniem peta przez okno na jezdnię.