Przystanki metro Służew to jedne z najgorszych przystanków w mieście. Zatoki są tak krótkie, że lewo mieści się tam jeden autobus przegubowy (a często podjeżdżają na raz 2-3). Kierowy robiący sobie tam parking są wyjątkowymi dupkami. Na przykład przez tego idiotę autobusy nie mieściły się w zatoce i blokowały tyłem przejście dla pieszych.
Przystanki metro Służew to jedne z najgorszych przystanków w mieście. Zatoki są tak krótkie, że lewo mieści się tam jeden autobus przegubowy (a często podjeżdżają na raz 2-3). Kierowy robiący sobie tam parking są wyjątkowymi dupkami. Na przykład przez tego idiotę autobusy nie mieściły się w zatoce i blokowały tyłem przejście dla pieszych.