Jedzie pod prąd w korku i liczy ze ktoś go wpuści przed światłami. Gdy go nie wpuściłem pojechal na czerwonym przez skrzyżowanie. Mało co nie doprowadził do wypadku. Elita bo ma porsche
Chamski kierowca, który na siłę wpycha się ,,cwaniakuje’’, wymusza pierwszeństwo i prawie doprowadza do kolizji, a po wszystkim nie potrafi włączyć głupich awaryjnych żeby ,,przeprosić’’ - Oprócz cwaniakowania przydałoby się też trochę szacunku na drodze. Warto pamiętać że spryt na drodze nie równa się cwaniakowaniu. Jeżeli to czytasz to się ogarnij człowieku, a jak się wciskasz to zerknij najpierw czy przypadkiem dany kierowca już kogoś nie przepuścił. Mam nadzieję że więcej Ciebie i Twojego beznadziejnego kloca nie spotkam.
Chłop na parkingu jadąc z Krakowa w stronę Chrzanowa dok Kochanów srał w krzakach mając obok toalet . Kiedy wysiedliśmy z rodziną zrobić sobie przerwę wybiegł przerażony z krzaków obok stolików do odpoczynku podciągając hmgacie w pierwszym momencie szok w drugim zażenowanie krzyknęłam co ty gosciu pie... jesteś zmykał zaciągając gacie i nawet yylka nie podtarł bo papier toaletowy zwisał mu z tylnej kieszeni . Wsiadł do auta z tej rejestracji zaczął nie wiem zmieniać panicznie biegów gazować. Zaczynając silnik . Widzę że gość jest znany.po relacjach tutaj rozumiem że to ta warszawska elita srająca po krzakach . Postanowiłem to tu opisać bo pierwszy raz takie coś widziałem oprócz inżyniera z internetu co w jeziorku robił kupę.
Jedzie pod prąd w korku i liczy ze ktoś go wpuści przed światłami. Gdy go nie wpuściłem pojechal na czerwonym przez skrzyżowanie. Mało co nie doprowadził do wypadku. Elita bo ma porsche