Rozumiem, że wygrałaś prawo jazdy w chipsach ale jak już ci się to udało to chociaż zapoznaj się z podstawowymi przepisami drogowymi bo jak ci je zabiorą to drugi raz już nie wygrasz. W korku trzymasz odstęp na 5-10 samochodów w zależności jak ci się podoba, robisz dłuższy sztuczny korek niż faktycznie jest a na dwupasmowej blokujesz lewy pas bo za 5 km będziesz skręcać w lewo. Porażka, współczuję.
Typowy kierowca BMW.
Jechał na centymetry za poprzedzającym samochodem jadącym z maksymalną dopuszczalną prędkością, ale oczywiście mistrz kierownicy nie może jeździć jako drugi, honor mu nie pozwala. Jadąc jako drugi odpuszczał gaz, po czym znacząco przyspieszał, żeby podjechać pod samą dupę samochodu z przodu.
Kierowca najpierw gwałtownie zajeżdża drogę innemu pojazdowi na ul. Senatorskiej w Łodzi, następnie nie sygnalizuje zjazdu na pobocze, potem ni stąd, ni zowąd znów włącza się do ruchu i wyprzedza pojazd, któremu przed chwilą zajechał drogę, i jednocześnie w nieuzasadniony sposób nadużywa sygnału dźwiękowego a na koniec pędzi na złamanie karku na obszarze zabudowanym.
Kto temu narwańcowi dał prawo jazdy? Niektórych kierowców powinno się badać psychiatrycznie...
stary dziad przychrzanił ostatnio w corolle przy trzech świadkach po czym oddalił się bez wyjaśnień i zostawienia choćby numeru telefonu. Nie pozdrawiam, karma wróci skodziarzu :)
może zostań w tej warszawie lepiej