Kobieta jeździ przedliftową Almerą ze źle wyregulowanymi światłami mijania przez co podczas jazdy około godziny 23 oślepia w lusterku wstecznym. Oczywiście musiałem ustawić tryb nocny lusterek bo inaczej się nie dało jechać, ale i tak oślepiała mnie w lusterkach bocznych. WIELKI MINUS dla tej kierującej!
Skończony baran, zero szacunku dla innych uczestników drogi, chciał rozjechać pieszego na moich oczach a na koniec bezpodstawnie posłał mu kilka ch*i... dno dna, człowiek sfrustrowany najwyraźniej niezadowolony z życia. Do tego samochodem służbowym, który łatwo namierzyć z firmy kamery.pl wstyd dla firmy posiadać takiego niezadowolonego z życia pracownika w czerwonej kurtce.
Brak słów...
Młody gamoń, który myśli że jest królem szos. Wyznawca zasady "duży może więcej". Jego Jeep Wrangler chyba nie jest wyposażony w kierunkowskazy (na trasie Katowice - Łódź nie użył ich ani razu, a to co wyprawiał po drodze przechodzi ludzkie pojecie)
Jakby tatuś się dowiedział jak synek się wozi jego autem to zaraz by go przesadził do komunikacji miejskiej.
Właściciel auta nie spowodował wypadku ale jego "kultura" jazdy wymaga wiele do życzenia. W Stargardzie Szczecińskim na stacji paliw, kierowca pojazdu zajechał drogę do tankowania. Zamiast przejechać na kolejne stanowisko stanął na najbliższym dla siebie. Utworzył się korek, ponieważ zablokowane były stanowiskapozostałe. Zaden kierowca nie mógł zatankować. Na dodatek z samochodu wysypała się wręcz cała rodzina, która była na zakupach po hot dogi. Wszyscy musieli czekać aż szanowne Państwo zje i dopiero odjedzie.
Łysy goguś z Audi co myśli, że jest królem drogi! Jedzie jak p***a, a później ma pretensje do całego świata!