Dnia 15.10.2023 wracałem z żoną i dziećmi, S7 przepisowe 120 km na godzinę. Wyprzedzałem samochody z prawej strony. Kierowca tego samochodu jechał nam na zderzaku, popędzał światłami i kierunkowskazem, mimo tego, że nie miałem miejsca na bezpieczne zjechanie na prawą, próbował mnie wyprzedzić prawym pasem, ale nie wystarczyło mu mocy, więc znów schował się za mnie, wjeżdżając pomiędzy mnie a auto z tyłu na” centymetry". Po tym, jak zjechałem, wykonywał ten sam manewr, jadąc dalej. Prawy pas i wymuszanie pierwszeństwa. Może ktoś spotkał go na swojej drodze? Niestety nie udało mi się go nagrać. Na zdjęciu pogania kolejny samochód, włączony kierunkowskaz.
Niedość że stary, łysy to jeszcze głupi. Rozmawianie przez telefon za kierownicą, wymuszenie pierwszeństwa. Ciekawe gdzie ten kierowca znalazł prawo jazdy.
Chłopie zamiast palić fajke to patrz na drogę a nie zajeżdżasz komuś drogę