Ja wiem, że wigilia itd, ale tak się nie parkuje że zastawia się komuś drzwi do samochodu. Więc albo mamy tu do czynienia z chamstwem w czystej postaci albo ten ktoś powinien wrócić na plac manewrowy!
Mam nadzieje ze kierowca trafi kiedyś na innego użytkownika ruchu i ktoś kto będzie miał czas po prostu wjedzie w wymuszający pierwszeństwo samochód. Rondo żaba pas dla skręcających w prawo, korek najdłuższy i cwany gapa..... wpiperzajacy się pod koniec. Trudni uwierzyć w to zachowanie. Wjeżdżał tak jakby nie miał szyb i lusterek. Ja prawymi kołami na krawężniku, on lewymi na innym pasie i jechał pewnie wypychając mnie na zieleń. Dramat. Życzę zdrowia dla rodziny. Wstyd. Prostak. Na mój widok w szybie jeszcze ostrzej ruszał jakby się ścigał.