Wymuszenie pierwszeństwa na rondzie. Wjechał tuż przed maskę, jeszcze zwolnił (co wyglądało na wymuszenie odszkodowania) a do tego pojechał nie z tego pasa co powinien.
Gość wjeżdża z głównej ulicy na osiedlową na pełnej k*****, nie zwracając uwagi na przebiegającą równolegle ścieżkę rowerową i chodnik. Przejeżdżałem rowerem i bez ostrego hamowania wpadłbym bezpośrednio w niego.
Po zwróceniu uwagi gość do mnie z bluzgami i hasłem "przestańcie z tymi rowerami". Zaznaczam, że miałem na sobie odblaskową kamizelkę i rękawice, światła rowerowe z przodu i z tyłu, nie jechałem "na wariata".
Ale to mało istotne. Przy okazji kierowca zostawił auto zaparkowane niewłaściwie i w niebezpiecznym miejscu. :)
Skodziarz zaparkował swój wehikuł na drodze dla rowerów, mniej niż 10 metrów od przejścia dla pieszych. Kilkadziesiąt sekund później wjechał na targowisko, gdzie zaparkowałem i dopytywał dlaczego zrobiłem mu zdjęcie. Wyjaśniłem mu konkretnie powód, aż się nieliczni kupujący i sprzedający zdziwili, a faceta zatkało, bo nic nie odpowiedział.
Dziadek nie powinien mieć prawa jazdy. Nie wie co to jazda na suwak. Jak tylko widzi, że ktoś go wyprzedza to przyśpiesza. Stwarza niebezpieczeństwo na drodze.
Wymuszenie pierwszeństwa na rondzie. Wjechał tuż przed maskę, jeszcze zwolnił (co wyglądało na wymuszenie odszkodowania) a do tego pojechał nie z tego pasa co powinien.