Szukając sensacji parkuje bezmyślnie i uniemożliwia wjazd pogotowiu, którego ekipa musiała wraz ze sprzętem biec do zamarzniętego zbiornika wodnego, do którego wpadli chłopcy (11 i 7 lat). U obu chłopców przywrócono akcję serca, jednak umarli w szpitalu.
Zdjęcie gdy już policja udrożniła dojazd.
Gdy wyprzedzałem pojazd tego pana Volvo V40, gwałtownie zmienił pas na lewy. Prawie doszło do wypadku, ledwie zdążyłem wyhamować i zaliczyłem pobocze. Oczywiście użyłem klaksonu. Gdy ponownie go wyprzedzałem, pokazał mi gest środkowego palca. Totalny brak kultury, prymityw.. A co najgorsze mógł zabić i mnie i moją rodzinę.
Niezwykle nieuprzejmy kierowca, a właściwie kierownica w czerwonej Maździe 3. Nie wie co to jazda na suwak, nie zostawia miejsca dla samochodu zjeżdżającego z kończącego się pasa. Nie wpuszcza przed siebie pojazdu ze środkowego pasu na prawy, który chce skręcić na skrzyżowaniu w prawo (Wisłostrada), pomimo dużo wcześniej wrzuconego kierunkowskazu przyspiesza tak, by znaleźć się tuż za tylnym zderzakiem poprzedzającego samochodu. Rażący brak manier.
Szukając sensacji parkuje bezmyślnie i uniemożliwia wjazd pogotowiu, którego ekipa musiała wraz ze sprzętem biec do zamarzniętego zbiornika wodnego, do którego wpadli chłopcy (11 i 7 lat). U obu chłopców przywrócono akcję serca, jednak umarli w szpitalu.
Zdjęcie gdy już policja udrożniła dojazd.