Kierowca wykazuje się nie małymi umiejętnościami szybkiej i dynamicznej jazdy... Bardzo spodobał mi się jego przejazd z pruszcza gdańskiego w strone gdańska, pozdrawiam blondynka z czarnego audi a3
Opiszę swój przypadek, otóż kiedyś udało mi się zatankować 66 litrów do zbiornika 55 litrowego !!, a że nie wiedziałem jaki zbiornik jest zamontowany ( bo były dwie wersje tj. 55 i 65 litrów), to odpuściłem zadymę na stacji.
Podsumowując, kierowcy codziennie są okradani przez stacje benzynowe o 3-5% i to w ramach tolerancji błędu pomiaru!!
I to w dobie elektroniki i coraz dokładniejszych urządzeń, w tym przypadku urządzeń pomiarowych błąd powinien wynosić rzędu dziesiątych jak nie setnych tolerancji pomiaru!!
A co do tego przypadku, jest to możliwe, a to z powodu niesprawnego dystrybutora, paliwo może się cofać i w wężu nie ma paliwa, ale czy za 17zł ? :)))
Ale swoją drogą to jest ciekawy problem. Tankuję dużo i też byłbym skłonny przyznać, że dopóki dystrybutor się nie rozpędzi (czyli coś około 3-4 litrów nalanego paliwa na liczniku), to nabija puste kredyty.
Kilkukrotnie sprawdzałem, nalewając za niską kwotę. Na przykład zamiast lać za 90 zł, co dałoby w moim aucie ok. 40% wypełnienia baku, nalałem 3 razy po 30 zł i wskaźnik był dużo niżej, ok. 20%.
Moim zdaniem przynajmniej niektóre dystrybutory wyrównują podaną ilość paliwa dopiero po kilku nalanych litrach.
Oczywiście nie mam na to żadnego dowodu sądowego i nie usprawiedliwia to w żaden sposób zachowania osoby ze zdjęcia, żeby była jasność. To tylko moje domniemanie.
Nagrywający cebulaczek musiał koniecznie kogoś zablokować żeby poczuć się ważny