Zdecydowanie większy kretyn w autobusie. Zmarnował czas pasażerów, swój i dał świadectwo jakim jest kierowcą. Niech da miejsce innym, mniej nerwowym, bardziej sprytnym, ludziom, którzy potrafią używać tego co jest nad oczami. Naturalnie kierowca Astry złamał przepis, ale nie wygląda aby to zrobił z lenistwa (raczej z przymusu) i nie stanął raczej na długo.
Niedługo nawet pierdnąć nie będzie można, bo będą wrzucać filmiki. Na 100 razy 99 użyje się kierunkowskazu, 1 się zapomni i wrzucą do sieci. Nie popieram takiej jazdy jak na filmiku, ale żeby od razu wrzucać to do sieci?
Jak nie ma się do czego przyczepić? Przecież gonił dobrze ponad stówę w mieście. Po prawku gość ma z miejsca.