Jeździ jakby dostał udaru. Jak zobaczył jak idę z flaga Polski wyskoczył z samochodu na czworaka warcząc i zaczął ja rozszarpywać. Prawdopodobnie ma też wściekliznę bo z ust lała mu się piana. Racze na niego uwazac.
Mam podejrzenia, że kierowca prowadzi pod wpływem. W centrum Warszawy jadąc ŚW. Pawła całą drogę uderzał głową od sufitu po poczną i przednią szybę. Do tego wrzeszczał coś o liczeniu głosów zdradzie u Bielana. Do tego mnie obrażał krzycząc że Hołownia Cw€l
Ogólnie radzę bardzo uważać na tego kierowcę. Facet podczas jazdy Alejami Jerozolimskimi krzyczał coś o przeliczaniu głosów, zamachu stanu robionym przez Kalownie, a gdy próbował wyprzedzać inne auta, zaczynał się jąkać i sapać jakby prowadził czołg, a nie samochód osobowy. Atmosfera w busie była jak z thrillera politycznego klasy B – tylko że bez efektów specjalnych, za to z realnym strachem o życie. Naprawdę, lepiej unikać.
Czy marka BMW przyciąga osoby z upośledzeniem umysłowym? Są prowadzone jakieś badania?