Kier-owca zignorowal to ze z lewego pasa nie mozna wjechac na 3 pas prawy. Przejechal sobie przez wysepke i "zrobil" wszystkich stojacych w korku. Na pasie dla jednego samochodu jechal wjechal sobie i jechal wzdluz wszystkich. Totalne buractwo. Samochod prawdopodobnie sluzbowy z mbanku.
Pani zmienia pasy na skrzyżowaniu. Mało brakowało a by na mnie wjechała. Musiałem hamować co skończyło się zatrzymaniem ruchu na i tak krótkim zielonym.
Stoję i czekam na taxówkę, najpierw pani mnie obtrąbiła. Jak wysiadła z auta po cudownym manewrze parkowania, zwróciłam jej uwagę że stanęła na miejscu dla niepełnosprawnych, powiedziała że co z tego.
Burak w oplu zafira. Warszawa, al. Krakowska. Najpierw przez ciągłą linię wpycha się z prawoskrętu w korek na drugim pasie, a na następnym skrzyżowaniu skręca w prawo bez kierunkowskazu.
Dziekuje za ochlapanie mi całego ubrania:D