Nie polecam kierowcy. Jedzie na autostradzie lewym pasem z prędkością 120 km/h. Ale kiedy próbujesz go wyprzedzić to odpala mu się instynkt obrońcy kompleksu, i może ci przyspieszać do 190 km/h, żeby kiedy stwierdzisz że nie warto, znowu zwolnić do 120 km/h trzymając się lewego pasa. Typowy przykład kierowcy, który pewną pustkę wypełnia dużym samochodem.
Kierowca tego samochodu jeździ po zarzyciu środków psychoaktywnych. Jest agresywnym, stosuje groźby karalne wobec innych uczestników ruchu, w obecności świadków, którzy nagrali zachowanie tego kierowcy.
Ten kierowca ma naprawde nierowno pod sufitem. Zmienialem pas z prawego na lewy aby pozniej ustawic sie do skretu na pas w lewo. Jezdze spokojnie i bezpiecznie. Przy zmianie pasow zasygnalizowalem kierunkowskazem z wyprzedzeniem.Ten gosc mnie wyprzedzil i zaczal hamowac na szczescie zdazylem wyhamowac, a pozniej zmienil pas na prawy zrownal sie ze mna(co widac na zrzutach z nagranego wideo) i zaczal pluc mi w samochod. No nie moge uwierzyc facet ktory ma moze z 35-40 lat z broda. No w takim wieku tak sie zachowywac. Aha no i jeszcze pokazywal abym mu zrobil.... laske. No a ja mu przeslalem buziaka :) Udostepniam zdjecia tego goscia, wiem zgodnie z prawem nie moge tego robic, ale niech kraj pozna swego "bohatera".
Typowy człowiek co jeździ nie swoim autem i w dupie ma uszkodzenia jakie na nim powstaną. Moje auto było prawidłowo zaparkowane, dokładnie po środku lini wyznaczających miejsce parkingowe, a ja siedziałam w środku i miałam zaraz odjeżdżać. Człowiek przyszedł do skody i chamsko trzasnął swoimi drzwiami o mój samochód, gdy zwróciłam mu uwagę, trzasnął jeszcze parę razy. Wyszłam z auta, aby z nim pogadać, wtedy jego partnerka z tylnego siedzenia, też chamsko trzasnęła o mój błotnik. To jest kultura człowieka, który w oborze był chowany. Firmie, do której Skoda należy gratuluje doboru pracownika.
WF 4780JDumny właściciel Forda:)2017-04-13 21:26:04
Miejsce trzymała moja żona bo musiałem przestawić samochód, a wielmożna pani z ze srebrnego opla astry zepchnęła ją z chodnika i wjechała jak do swojej stodoły. A karnymi kutasami poobklejał ją mój sąsiad, bo pani spękała i stanęła na chodniku przy samym skrzyżowaniu (a gdzie 10 metrów) zastawiając chodnik pieszym. Lubię mojego sąsiada. Nigdy nie szczypie się z tymi naklejkami :) A opowiastki z pośpiechem do szpitala jako mieszkańca już mnie nie ruszają. Codziennie setki osób z biednymi chorymi dziećmi, zastawiają chodniki, rozjeżdżają tam trawniki, zastawiają wjazd dla karetki pogotowia na podwórku, jeżdżą pod prąd, parkują na zakazie zatrzymania itd.
Zbliżanie się z prędkościa 80-90km/h na drodze z dozwoloną prędkością 50km/h do skrzyżowania z czerwonymi światłami i brutalne wciskanie się pomiędzy dwoma pasami ruchu na trzeciego, po to, żeby wcisnąć się o jeden samochód bliżej na czerwonym świetle.
Jazda pod prąd, dodatkowo jazda na wprost z pasa do skrętu.