Gościu swoim Leksusem parkuje pod blokiem na Białołęce uniemożliwiając wyjazd z miejsc parkingowych. Stać na Leksusa , ale na miejsce postojowe w nowym budownictwie już nie ?
Sytuacja miała miejsce na rondzie JP2/Gościniec. Szczyl prowadzący czerwoną (mocno poobijaną toyotę) próbował mnie wyprzedzać na rondzie wewnętrzną stroną. Doszło do przycierki. Zdziwiony powiedział, że skoro trzymam się bliżej prawej strony, to on ma prawo ścinać rondo po wewnętrznej kostce brukowej. Na moją uwagę, że rondo nie ma wydzielonych pasów stwierdził, że nie wie o co mi chodzi i odjechał. Przybyła na miejsce policja sporządziła notatkę, ale z racji braku świadków palantowi może to ujść na sucho (sprawdzany bedzie monitoring), a na motocyklu nie mam kamerki. Moim zdaniem kierowca celowo szuka zaczepki, zważywszy na jego koszmarnie powgniatany samochód. PROSZĘ, UWAŻAJCIE NA TEGO BYDLAKA.
Luuczyn ;)