Potrącenie, ucieczka z miejsca, kolizja, pościg i jak się okazało pijany. Tyle na sumieniu ma kierujący tym volvo. Na skrzyżowaniu ulic Swiatowida z Milenijną, potrącił chłopca na rowerze i uciekł. Dziecku nic się nie stało, ale kierowca uciekł z miejsca. W pościg z nim ruszył kierujący osobowej toyoty. Zatrzymał go kawałek dalej i kazał wrócić na miejsce potrącenia. Kierowca niby przytakiwał i kiedy cofnął żeby zawrócić, uderzył w toyote świadka potrącenia, zawrócił i zaczął uciekać. Tymczasem na miejsce potrącenia przyjechał patrol drogówki. Funkcjonariusze rozeznali się w sytuacji i już mieli udać się w poszukiwaniu sprawcy, kiedy ze zdumieniem zobaczyli jadące ulicą poszukiwane volvo. Rzucili się do radiowozu i pogonili za zbiegiem. Kierowca jeszcze przez chwilę uciekał, nawet po chodniku, ale poddał się na stacji benzynowej na skrzyżowaniu Modlinskiej i Swiatowida. Jak się pozniej okazało kierowca volvo miał 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Proszę uważać na tego kierowce na drogach, pirat drogowy. Nie odnosi się do znaków,jeden wielki buc.