Do sytuacji doszło na parkingu, gdzie samochód wjechał na drogę jednokierunkową pod prąd, a potem zajął miejsce parkingowe, na które czekałem z włączonym kierunkowskazem. Zwróciłem mu uwagę, że tak się nie robi. Kierowca od razu zareagował agresją i groźbami.
W twojej dupie jest zakaz piździelcu, nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania. Zapoznaj się z Artkułem 144 Kodeksu Wykroczeń oraz z Artykułem 26 Prawa Ruchu Drogowego
W zabudowanym gdzie ograniczenie jest do 40 wyprzedza z prędkością około 80km/h powodując prawie kolizję. Po pewnym dystansie jak wyprzedziliśmy kierowcę świecił nam długimi światłami.
Uberowiec zgubił rozwaloną osłonę silnika, która roztrzaskała się o mój samochód. Odjechał jak gdyby nic się nie stało…