Jazda po chodniku następnie agresja, plucie, wyzwiska, rzucanie butelkami w stosunku do pieszych następnie płacz przy policji. Rodzina i bliscy pani z białego BMW powinni spróbować namówić ją na terapię i leki nim posunie się do nieodwracalnych już w konsekwencjach czynów i narobi sobie poważnych kłopotów.
Dobrze że chlopak z dziewczyną jechał, bo jeszcze by szybki wpierd*l od tej baby ze skody obskoczył